Big Fat Mama wspomina Rawę Blues: To musiało kiedyś wypłynąć
Liczba wyświetleń: 1797
„Postanowiliśmy zabrać głos w sprawie kilku zastrzeżeń, które Alicja Janosz opisała na swoim blogu, odnośnie organizacji i organizatorów festiwalu Rawa Blues – napisał na swoim oficjalnym profilu Facebook zespół Big Fat Mama – Big Fat Mama występowała trzykrotnie na festiwalu Rawa Blues, a nasz ostatni raz miał dość burzliwy przebieg.”. Dlaczego?
„Spotkało nas jednak niemiłe zaskoczenie – czytamy dalej we wpisie. – Gdy informacja o naszym koncercie w Tychach dotarła do p. Ireneusza Dudka. Pan Ireneusz bardzo się zdenerwował i nie przebierając w słowach dał nam do zrozumienia, że jego zdaniem, naszym koncertem w Tychach rozbijamy mu festiwal, że używamy Rawy Blues, by reklamować klub nie związany z festiwalem, i że w związku z tym otrzymamy tylko połowę zwrotu kosztów podróży”.
Kolejne kontrowersje miały dotyczyć wspólnego festiwalowego jamu. „Okazało się, że klub zapłacił festiwalowi za to, że ten zapewnia mu całonocne jamowanie i muzyków prowadzących. Najbardziej zdumiała nas kwota, jaką wymienili ci pracownicy. Była sześciokrotnie wyższa niż obiecany nam zwrot kosztów przejazdu. Prowadziliśmy jam, udostępnialiśmy tam swój sprzęt, graliśmy prawie całą noc i mimo to zwrócono nam tylko połowę kosztów przejazdu, czyli grosze. Festiwal zainkasował dodatkowe pieniądze od klubu, w którym graliśmy a tym samym zarobił na naszej pracy, a my, jak zwykle, dołożyliśmy do interesu”
Obszerny wpis Big Fat Mamy był odpowiedzią na również negatywny opis doświadczeń z festiwalem Rawa Blues Alicji Janosz. „Ten post publikujemy trochę po czasie, bo o całej sprawie najgłośniej było w zeszłym tygodniu – czytamy we wpisie Big Fat Mamy. – Przez cały ten czas, wielu muzyków wypowiedziało się na temat Rawy, wielu z tych którzy się wypowiedzieli kiedyś na Rawie grali. Dlaczego ich wypowiedzi są jednomyślne? To musiało kiedyś wypłynąć i dobrze, że tak się stało. Takich przypadków jest rzecz jasna wiele więcej i nie chodzi tu o samą Rawę ale o wiele polskich festiwali i imprez”.
„fajnie (że) to napisaliście... Peace” – skomentowała wpis Big Fat Mamy Alicja Janosz. Cały wpis zespołu Big Fat Mama dostępny jest pod tym linkiem: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151802762716731&set=a.158628751730.120560.128095326730&type=1&theater
Przypomnijmy, Big Fat Mama w maju wydała swój długo oczekiwany i świetnie przyjęty debiut zatytułowany „Music For Your Grandma”. Album promują dwa klipy:
„Krem Do Paznokci”:
„I Got Soul”
Big Fat Mama zdążyła już podbić publikę największych festiwali w Polsce i zagranicą. Zespół został zauważony m.in. przez Kubę Wojewódzkiego. – Nie rozumiem dlaczego wasz zespół nie zrobił jeszcze międzynarodowej kariery – mówił. – Wasza muzyka, to coś w stylu Majki Jeżowskiej pod wpływem LSD…
Wideo zapowiedź płyty:
Big Fat Mama istnieje od ponad 10 lat. Przez cały ten okres zespół skupiał się przede wszystkim na koncertach, ma na koncie występy m.in. na Montreux Jazz Festival, The Tall Ship Races, Euro 2008 w Salzburgu, Festiwalu w Opolu czy na Przystanku Woodstock.
Więcej:
www.grubamama.pl
https://www.facebook.com/BigFatma
„Spotkało nas jednak niemiłe zaskoczenie – czytamy dalej we wpisie. – Gdy informacja o naszym koncercie w Tychach dotarła do p. Ireneusza Dudka. Pan Ireneusz bardzo się zdenerwował i nie przebierając w słowach dał nam do zrozumienia, że jego zdaniem, naszym koncertem w Tychach rozbijamy mu festiwal, że używamy Rawy Blues, by reklamować klub nie związany z festiwalem, i że w związku z tym otrzymamy tylko połowę zwrotu kosztów podróży”.
Kolejne kontrowersje miały dotyczyć wspólnego festiwalowego jamu. „Okazało się, że klub zapłacił festiwalowi za to, że ten zapewnia mu całonocne jamowanie i muzyków prowadzących. Najbardziej zdumiała nas kwota, jaką wymienili ci pracownicy. Była sześciokrotnie wyższa niż obiecany nam zwrot kosztów przejazdu. Prowadziliśmy jam, udostępnialiśmy tam swój sprzęt, graliśmy prawie całą noc i mimo to zwrócono nam tylko połowę kosztów przejazdu, czyli grosze. Festiwal zainkasował dodatkowe pieniądze od klubu, w którym graliśmy a tym samym zarobił na naszej pracy, a my, jak zwykle, dołożyliśmy do interesu”
Obszerny wpis Big Fat Mamy był odpowiedzią na również negatywny opis doświadczeń z festiwalem Rawa Blues Alicji Janosz. „Ten post publikujemy trochę po czasie, bo o całej sprawie najgłośniej było w zeszłym tygodniu – czytamy we wpisie Big Fat Mamy. – Przez cały ten czas, wielu muzyków wypowiedziało się na temat Rawy, wielu z tych którzy się wypowiedzieli kiedyś na Rawie grali. Dlaczego ich wypowiedzi są jednomyślne? To musiało kiedyś wypłynąć i dobrze, że tak się stało. Takich przypadków jest rzecz jasna wiele więcej i nie chodzi tu o samą Rawę ale o wiele polskich festiwali i imprez”.
„fajnie (że) to napisaliście... Peace” – skomentowała wpis Big Fat Mamy Alicja Janosz. Cały wpis zespołu Big Fat Mama dostępny jest pod tym linkiem: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151802762716731&set=a.158628751730.120560.128095326730&type=1&theater
Przypomnijmy, Big Fat Mama w maju wydała swój długo oczekiwany i świetnie przyjęty debiut zatytułowany „Music For Your Grandma”. Album promują dwa klipy:
„Krem Do Paznokci”:
„I Got Soul”
Big Fat Mama zdążyła już podbić publikę największych festiwali w Polsce i zagranicą. Zespół został zauważony m.in. przez Kubę Wojewódzkiego. – Nie rozumiem dlaczego wasz zespół nie zrobił jeszcze międzynarodowej kariery – mówił. – Wasza muzyka, to coś w stylu Majki Jeżowskiej pod wpływem LSD…
Wideo zapowiedź płyty:
Big Fat Mama istnieje od ponad 10 lat. Przez cały ten okres zespół skupiał się przede wszystkim na koncertach, ma na koncie występy m.in. na Montreux Jazz Festival, The Tall Ship Races, Euro 2008 w Salzburgu, Festiwalu w Opolu czy na Przystanku Woodstock.
Więcej:
www.grubamama.pl
https://www.facebook.com/BigFatma
Zobacz podobne newsy:
Dodaj komentarz
